Kiedy dziś byłam w Pepco, jak zwykle nie mogłam się oprzeć przejściu przez dział z zabawkami. To napawa mnie lekkim smutkiem, że nie jestem już w wieku, w którym ludzie akceptowaliby moją miłość do zabawek. Fakt, że mnie na nie nie stać, również.
Pierwszym, co rzuciło mi się tam w oczy, to półk pełna lalek. Zauważyłam zestawy z ubrankami dla Barbie, które były absolutnie przepiękne. Niestety nie pamiętam ceny, ale kiedy będę w Pepco następnym razem, chyba się im nie oprę. Koszule że spódniczkami i bucikami, sukieneczki, kolorowe koszulki. Cudowność.
Jeszcze jedna rzecz przykuła moje oko. To była niepełnosprawna lalka. Niestety nie zrobiłam jej zdjęcia, które mogłabym wam pokazać. Jednak udało mi się znaleźć ten konkretny model na oficjalnej stronie firmy Mattel. A oto ona: